CITTA MARZAPANE
U wybrzeży Cieśniny Jańczyka na Morzu Trilandzkim leży niewielkie miasto, które słynie z upraw migdałów oraz wielu cukierni, a także wyrobniczych wytwórni marcepanu. Mowa oczywiście o Citta Marzapane (Miasto Marcepanu). Miasto powstało na początku XV wieku, kiedy to Arcyksiążę Trilandu Henryk Ludwicki I przydzielił przybyłym na wyspę osadnikom miejsca na uprawy migdałów i trzciny cukrowej, właśnie tu, gdzie dziś stoją już okazałe domy mieszkańców Citta Marzapane. Przybysze z zachodnich części Polina od samego początku zaczęli wytwarzać z cukru i migdałów marcepan. Jako, że marcepan w swym łacińskim brzmieniu oznacza "chleb Marka", wszyscy rolnicy na drugie imię przyjęli miano tego apostoła.
Z czasem niewielka osada wyrobników otrzymała od Arcyksięstwa wyłączne prawo do sprzedaży marcepana na terenie Trilandu. Dodajmy, że w tym okresie wyrób ten nie był znany w innych częściach Trizondalu, a zajadali się nim jedynie możni i władcy ówczesnego świata. Osada została przekształcona w miasto, które nazwano oficjalnie Citta Marzapane. Mieszkańcy otrzymali specjalne prawa, zaś z jednej z okolicznych plaż uczyniono przystań, która do dziś przyjmuje statki, łodzie i promy (między innymi promy Jantar Ferries do Miccunii). Im bliżej teraźniejszości, tym bardziej pola migdałowców rozszerzały się na całą wyspę.
W ostatnich latach miasto, dzięki inwestycjom z kasy arcyksiążęcej, przekształciło się w mekkę dla turystów spragnionych przygrzewającego słońca, gorących piasków i ciepłych fal morskich obmywających ich ciała. W Citta nie brakuje hoteli, pensjonatów, a nawet prywatnych kwater do wynajęcia dla wczasowiczów. Mieszkańcy już w niewielkim stopniu zajmują się produkcją marcepana, który uchodzi jednak wciąż za rarytas. Do miasta dojedziemy drogą powiatową z kierunku Meridy i z Marine de Oro (przez Morawię). Od niedawna w mieście zatrzymują się także PKAbusy z San Silvestro oraz Morawii.
Z czasem niewielka osada wyrobników otrzymała od Arcyksięstwa wyłączne prawo do sprzedaży marcepana na terenie Trilandu. Dodajmy, że w tym okresie wyrób ten nie był znany w innych częściach Trizondalu, a zajadali się nim jedynie możni i władcy ówczesnego świata. Osada została przekształcona w miasto, które nazwano oficjalnie Citta Marzapane. Mieszkańcy otrzymali specjalne prawa, zaś z jednej z okolicznych plaż uczyniono przystań, która do dziś przyjmuje statki, łodzie i promy (między innymi promy Jantar Ferries do Miccunii). Im bliżej teraźniejszości, tym bardziej pola migdałowców rozszerzały się na całą wyspę.
W ostatnich latach miasto, dzięki inwestycjom z kasy arcyksiążęcej, przekształciło się w mekkę dla turystów spragnionych przygrzewającego słońca, gorących piasków i ciepłych fal morskich obmywających ich ciała. W Citta nie brakuje hoteli, pensjonatów, a nawet prywatnych kwater do wynajęcia dla wczasowiczów. Mieszkańcy już w niewielkim stopniu zajmują się produkcją marcepana, który uchodzi jednak wciąż za rarytas. Do miasta dojedziemy drogą powiatową z kierunku Meridy i z Marine de Oro (przez Morawię). Od niedawna w mieście zatrzymują się także PKAbusy z San Silvestro oraz Morawii.